Sezamie otwórz się

Omega-3 brzmi jak jakieś tajemnicze hasło z czasów starożytności. Warto je jednak zapamiętać, bo może stanowić hasło do prawdziwej kopalni... zdrowia.
Nasz organizm jest bardzo mądrze skonstruowany. Często jeżeli brakuje nam jakiegoś składnika, potrafi go syntetyzować sam, z innych, które dostarczamy. Nie jest to jednak transakcja, za którą nie płacimy.





Należy pamiętać, że najważniejsze dla organizmu jest zachowanie prawidłowej pracy mózgu i układu krwionośnego. To, że podczas wychłodzenia organizmu prawie nie czujemy palców u stóp czy dłoni jest bardzo dobrym odzwierciedleniem tego mechanizmu-krew płynie tam, gdzie jest bardziej potrzebna. Podobnie dzieje się np. z gospodarką wapnia. Jest to pierwiastek, który kojarzy się głównie z budową kości, ale przede wszystkim jest on niezbędny do skurczu mięśnia – w tym jakże ważnego mięśnia sercowego. Dlatego jeżeli jemy zbyt mało produktów zawierających ten pierwiastek organizm zabiera nam wapń z kości, co po pewnym czasie może skutkować osteoporozą.


Są jednak związki, których organizm nie jest wstanie sam wytworzyć, muszą być dostarczane z pożywieniem. Należą do nich kwasy tłuszczowe omega-3. Mają szereg prozdrowotnych właściwości:

Są niezbędne dla właściwego rozwoju i funkcjonowania organizmu (ALA)

Pomagają w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi (ALA)

Kwas ALA, jest prekursorem kwasu DHA, który przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania mózgu, widzenia oraz funkcjonowania serca


Bogatym źródłem kwasów omega-3 są ryby morskie. Jednak niektóre osoby ciężko zachęcić do zwiększenia ich ilości w diecie. Powodów jest wiele począwszy od smaku, który nie wszystkim odpowiada, po takie jak brak umiejętności kulinarnych. Faktem jest również to, że nie zawsze mamy dostęp do świeżych ryb, a co za tym idzie spożywania ich w pożądanych, a co ważniejsze zalecanych przez towarzystwa żywieniowe ilościach. Dobrą alternatywą są oleje roślinne, w tym olej rzepakowy, który cechuje bardzo wysoka zawartość kwasów omega-3. Niewątpliwym plusem wprowadzenia tego oleju do diety jest jego uniwersalność. Możemy go używać zarówno do potraw na zimno (może być bazą do wszelkiego rodzaju sosów i dresingów), jak i poddawać obróbce termicznej (do duszenia, smażenia czy pieczenia- ten rafinowany). Dodatkowo smak nie jest na tyle charakterystyczny, aby zmieniał smak potrawy. Dla wielu również może mieć kluczowe znaczenie, że jest przystępny cenowo.

Teraz już chyba nie macie wymówek, aby wprowadzić większą ilość omega-3 do swojej dotychczasowej diety.
www.pokochajolejrzepakowy.eu
FB: Miej więcej oleju w głowie

Znajdziesz nas w następujących miastach

Wszytkie prawa zastrzeżone. Copyright 2013r. Sztuka Jedzenia ©. sztukajedzenia.pl
Projekt i wykonanie: bluestudio.pl